
Zamarznięte serca – smutna historia psa, którego nikt nie wpuścił
Sam na mrozie – pies, którego nikt nie zauważył
Czy siedział przy bramie, czekając, aż ktoś go wpuści? Czy skomlał cicho, prosząc o pomoc? A może był już tak zmęczony, że po prostu się poddał? Czarny kundelek zamarzł tuż obok ludzi, ale nikt mu nie pomógł.
Na stronie „Fundacji dla szczeniąt Judyta” pojawiło się smutne zdjęcie. Leżał tam, pokryty szronem, nieruchomy, „twardy jak kamień”. To zdjęcie poruszyło wielu, ale dla niego było już za późno.

Pies zamarzł tuż za płotem – czy można było temu zapobiec?
Zwierzę nie dostało pomocy, schronienia ani ciepła. Nikt nie wpuścił go do domu, by mógł się ogrzać. Wolontariusze fundacji podkreślają, że właścicielka tego psa miała pod opieką inne zwierzęta – im udało się przeżyć.
„To był nie jedyny pies tej właścicielki, ale tylko tego nie zdążyliśmy uratować” – piszą wolontariusze.
Przeczytaj również: Poznań obchodzi Dzień Kota
Dramat bezdomnych zwierząt zimą
Zima to wyjątkowo trudny czas dla zwierząt, zwłaszcza tych, które nie mają dachu nad głową. Mróz, brak jedzenia i wody sprawiają, że ich życie staje się walką o przetrwanie. Nie wszystkie psy i koty mają tyle szczęścia, by znaleźć ciepły kąt w schronisku czy u dobrego człowieka.
Bezdomne psy często chowają się w opuszczonych budynkach, piwnicach, a nawet pod samochodami, szukając choć odrobiny ciepła. Koty wchodzą pod maski aut, próbując się ogrzać przy silniku. Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy z tego zagrożenia.

Jak możemy pomóc zwierzętom zimą?
Pomoc dla bezdomnych zwierząt nie wymaga wiele wysiłku. Wystarczy kilka prostych działań, by uratować ich życie.
1. Zbuduj budkę lub inne schronienie
Najprostszy sposób to postawić drewnianą budkę ocieploną słomą. Można też udostępnić zwierzętom miejsce w piwnicy, garażu czy na klatce schodowej. Warto pamiętać, że budka powinna być odpowiednio zabezpieczona przed wiatrem i wilgocią.
2. Dostarczaj wodę i jedzenie
Na mrozie woda szybko zamarza, a zwierzęta nie mają co pić. Warto codziennie wymieniać wodę na świeżą i dawać im pożywne jedzenie, które doda im energii do przetrwania chłodów. Najlepiej sprawdzają się tłuste karmy oraz ciepłe posiłki.
3. Zgłaszaj przypadki znęcania się nad zwierzętami
Jeśli widzisz psa przywiązanego na mrozie albo zwierzę pozostawione bez opieki, zgłoś to fundacji lub odpowiednim służbom. Jeden telefon może uratować życie! W Polsce obowiązuje ustawa o ochronie zwierząt, która nakłada na właścicieli obowiązek zapewnienia czworonogom schronienia i jedzenia.
4. Adoptuj lub wspieraj schroniska
Nie każdy może przygarnąć psa czy kota, ale można pomagać na inne sposoby – np. przekazując karmę, koce czy wspierając organizacje zajmujące się ratowaniem zwierząt. Schroniska w zimie szczególnie potrzebują wsparcia, ponieważ liczba podopiecznych wzrasta, a koszty utrzymania są wysokie.

Animal Helper – pomoc dla zwierząt w całej Polsce
Jeśli chcesz realnie pomóc zwierzętom, warto zapoznać się z działalnością Animal Helper. To organizacja zajmująca się ratowaniem, leczeniem i znajdowaniem domów dla bezdomnych zwierząt. Działa na terenie kilku województw, w tym mazowieckiego, śląskiego, dolnośląskiego i małopolskiego. Animal Helper współpracuje z weterynarzami, schroniskami i wolontariuszami, organizując interwencje w przypadkach znęcania się nad zwierzętami oraz zapewniając wsparcie osobom, które chcą pomóc czworonogom, ale nie wiedzą, jak to zrobić.
Dzięki działalności Animal Helper wiele psów i kotów znalazło nowe, kochające domy. Organizacja prowadzi również edukację na temat odpowiedzialnej opieki nad zwierzętami i zachęca do adopcji zamiast kupowania zwierząt z pseudohodowli.
Przeczytaj również: Cudowne powroty: Historie zwierząt odnalezionych po latach
Historie, które powinny otworzyć nam oczy
Podobne tragedie zdarzają się każdego roku. W styczniu zeszłego roku w jednej z polskich wsi znaleziono dwa psy zamarznięte na podwórku. Ich właściciel twierdził, że „nie wiedział, że będzie tak zimno”. Inny przypadek miał miejsce w centrum miasta, gdzie na przystanku tramwajowym znaleziono kota przymarzniętego do ławki – na szczęście zdążył otrzymać pomoc.
Ludzie często tłumaczą swoje zaniedbania brakiem świadomości. Dlatego tak ważne jest edukowanie społeczeństwa i przypominanie, że zwierzęta odczuwają zimno tak samo jak my.
Jak reagować, gdy widzisz zmarznięte zwierzę?
Nie przechodź obojętnie! Jeśli zobaczysz zwierzę leżące na mrozie:
Sprawdź, czy oddycha i czy reaguje na dotyk.
Jeśli jest osłabione, owiń je ciepłym kocem i przenieś do ciepłego miejsca.
Zadzwoń do najbliższego schroniska lub fundacji zajmującej się pomocą zwierzętom.
Jeśli to zwierzę domowe, spróbuj ustalić, czy ma właściciela – czasem psy uciekają, ale nie zawsze są bezdomne.

Bądźmy bardziej wrażliwi
Historia tego kundelka pokazuje, jak ważna jest nasza reakcja. Nie pozwólmy, by kolejne zwierzęta cierpiały z powodu obojętności. Pomagajmy, otwierajmy serca – to może uratować życie.
Każdy z nas może mieć wpływ na los zwierząt. Nie trzeba wielkich gestów – czasem wystarczy miska wody, budka czy telefon do odpowiednich służb. Warto pamiętać, że zwierzęta nie mają głosu, dlatego to my musimy być ich głosem.
Chcesz podzielić się z nami swoją historią? Opisz ją w mailu: kontakt@granicespoleczenstwa.pl
Przeczytaj również:
Ksiądz spod Braniewa kopał psa podczas kolędy
Rusza akcja „Zwierzogranie” – WOŚP dla zwierząt
Myli konia i bryczkę myjką ciśnieniową








1 myśl na “Zamarznięte serca – smutna historia psa, którego nikt nie wpuścił”